wtorek, 8 października 2013

O kompromisach z marzeniami.

Dziś po raz kolejny wracam do tematu marzeń. Chciałbym zwrócić Twoją uwagę na aspekt kompromisu pomiędzy tym czego pragniesz, a tym co osiągasz. Czy warto iść na kompromis z marzeniami, czy lepiej podążać po mimo wszystko dalej do ściśle określonego celu?







Pamiętam jak jeszcze w czasach liceum, nasz nauczyciel od fizyki, zawsze powtarzał, że ideały są po to by do nich dążyć, lecz nie osiągać. Tłumaczył, że ideał w momencie osiągnięcia przestaje być ideałem. Często pragniemy czegoś, czego osiągnięcie wymaga dużych nakładów środków, co niejednokrotnie okazuje się rozczarowaniem. To tak jak chłopak, który stara się o względy pięknej dziewczyny, a jego starania są odtrącane. Mówi się, że tego kwiatu  jest pół światu, lecz on pragnie tylko tej jednej. To jest świetny przykład na to, że nie warto w życiu iść na kompromis z marzeniami, bo czy ten chłopak mógłby kochać brzydszą siostrę tej zjawiskowej, ślicznej, upatrzonej dziewczyny?


To jak konsekwentnie dążysz do swoich pragnień ma wpływ na cały otaczający Cię świat i Twoje życie. Musisz pamiętać, by nie ranić ludzi, dlatego nigdy nie idź na kompromis z marzeniami! Twoje wielkie pragnienia nie pojawiają się przypadkowo. One powinny Ci przypominać, że stać na wszystko. Nigdy nie idź na kompromis z marzeniami. Jeżeli pragniesz pięknej kobiety, a ona odrzuca Twoje starania, to walcz dalej. Jeżeli chcesz być świetny w swojej pracy, królem swojej gry, to trenuj ciężej. Wysiłek, który włożysz w osiągnięcie celu, zawsze przyniesie efekt. Smak zwycięstwa lub porażki. I tak jak mówi Mike Tyson silne stanie się silniejsze, a słabe słabsze.
Życie jest po to by osiągać rzeczy wielkie. Możemy planować, wybierać drogi oczami naszej wyobraźni. Mamy w sercu wolę walki by móc walczyć do końca za marzenia.
Życie kiedyś zapyta Cię o to jak wykorzystałeś szanse, dlatego nie idź na łatwiznę. Nie wybieraj kompromisów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz