Od jutra zacznę. Od jutra wszystko się zmieni. Od jutra.
Dlaczego boimy się być szczęśliwi już dzisiaj? Czy dzieje się to przez ciągły brak
motywacji? Zmiany zachodzące w życiu zawsze powodują jakieś obawy. Może już
jest ten właściwy moment by podjąć trud i zacząć życiem takim o jakim zawsze
marzyłeś.
Ludzie często zmieniają się pod wpływem przykrych wydarzeń w
swoim życiu. Jest to dla nich taka granica, dzięki której nie brakuje już
motywacji, nie zastanawiają się i nie marudzą wymyślając co chwile nowych
wymówek. Na pewno wiele razy słyszałeś o sytuacji, w której dziewczyna rzuca
chłopaka, a on zaczyna intensywnie trenować na siłowni, lub w jakiś inny sposób
zaczyna dbać o siebie i rozwijać się. Przeanalizujmy to. Możliwe gdyby zaczął
dbać o siebie wcześniej, to ona by go nie zostawiła. Wtedy jednak brakowało mu
motywacji. Możliwe, że zamiast rozwijać się wolał rozkoszować się słodkim
lenistwem. W jego życiu musiało się wydarzyć tak przykra sytuacja aby on mógł
zrozumieć, że to co robi nie jest dobre dla niego, ani innych ludzi. Musimy
zrozumieć, że to jak my rozwijamy się wpływa także na innych ludzi.
Już od dzieciństwa byliśmy uczeni, że lenistwo zawsze
przerywa srogie rozczarowanie. Przypomnij sobie bajkę o rozsądnej
mrówce i leniwym koniku
polnym.
Mrówka pracowała w pocie czoła całe upalne lato. Zbudowała solidny dom i zebrała zapasy na srogą zimę. „Głupia mrówka” - myślał konik polny, który okres lata spędził na tańcach i hulankach. Kiedy nadeszły chłody i deszcze, mrówka schowała się w domu i skosztowała zapasów. Konik polny umarł z głodu i zimna.
Nie pozwól sobie zginąć jak konik polny i wcale nie mówię tu
o śmierci głodowej. Walczmy o marzenia. Jak długo trzeba czekać, na zmiany w
życiu – ja chcesz czekać, to długo. Zacznij dzisiaj. Nie czekaj aż spotka Cię
los podobny do konika polnego. Dzisiaj masz jakiś czas, jakieś zdrowie i jakieś
chęci. Wiedz, że nie możesz być pewny, że jutro też będziesz dysponował takim
kapitałem. Lenistwo jest bardzo karane przez los, a największą karą jest
rozczarowanie i żal jaki spotyka, gdy człowiek uświadamia sobie, że marzył o
tylu fajnych rzeczach, a nic z tego już nie będzie. Bo zdrowie nie to i lata
już nie te, by zwiedzać świat. Bo dziewczyna która kiedyś kochała i chciałeś
zbudować dla niej dom jest już z innym.
Szukamy magicznych sposobów na motywację, a tak naprawdę to
wszystko jest w nas. Szkoda tylko, że jesteśmy nieświadomi tego co w nas
mieszka. Musimy od siebie wymagać, szanować się i kochać za pracę i trud jaki
wkładamy w to czym się zajmujemy. Nie potrzebujemy żadnych pigułek szczęśliwości.
Jutro nie istnieje tak samo jak to co odkładasz na jutro. Zacznij być
szczęśliwy już dziś i nie czekaj ze swoimi marzeniami do zimy. Pracuj by tą
symboliczną zimą delektować się smakiem spełnienia.
Kompletnie się z Tobą zgadzam!
OdpowiedzUsuńOstatnio dostałam olśnienia, że zmiany w życiu trzeba wprowadzać po trochę, a nie na raz. Wciąż szukałam tego magicznego sposobu na motywacje, ale zdałam sobie sprawę, że na zmiany trzeba trochę poczekać.
Bardzo lubie czytać Twojego bloga, naprawdę piszesz z senesem :)
Emi
Zmiany trzeba wprowadzać małymi, lecz zdecydowanymi krokami, najlepiej od zaraz by nie zrezygnować z marzeń.
UsuńDzięki, za tak motywujący komentarz Emi! :)
Zgadzam się z Twoim wpisem w 100%, trzeba skończyć użalać się nad sobą. ,,nie przytyłaś wczoraj” rozbawiło mnie to ale również uświadomiło mi to ze wszystko to co nas otacza i to kim jesteśmy teraz, jest tylko odzwierciedleniem naszych wcześniejszych poczynaj, wiec jeśli chcemy cos zmienić musimy wprowadzać zmiany by później Cieszyc się OWOCAMI naszej pracy. Potrzebne jest tylko znaleźnie w sobie motywacji, i masz racje ona jest w nas, jeśli jej nie widzimy to znaczy że jest skryta głęboko w naszym wnętrzu zagłuszana przez innych. Więc trzeba ją odnaleźć, dać jej impuls by się ocknęła i pomogła nam w zmienianiu siebie na lepsze z dnia wczorajszego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń